21 sierpnia 2014

Jak utrzymać wysoki poziom motywacji?


Przeciwności, niezaplanowane zdarzenia krzyżujące plany, przekonania ograniczające, niechęć i złe nastawienie otoczenia, ogólnie panująca postawa Marudy, której wiecznie wszystko nie pasuje....

... te i wiele innych czynników mogą skutecznie odwieść Cię nie tylko od twojego celu, ale przede wszystkim od codziennych uporczywych prób zbliżających Cię do jego realizacji.

Poniżej kilka sposobów na utrzymanie wysokiego poziomu motywacji

8 sierpnia 2014

Czas na relaks cz.2 - podsumowanie tygodniowego planu relaksacyjnego


Podjęłaś poniedziałkowe wyzwanie i zaplanowałaś swój codzienny wypoczynek?
Czas poznać realne efekty tego działania!

4 sierpnia 2014

Znajdź czas na relaks każdego dnia


Powszechnie uważa się, że wakacje i weekendy są oficjalnym, społecznie zaakceptowanym czasem na relaks.
Pracownicy etatowi dodadzą z pewnością, że ich czasem na relaks nie są całe wakacje, a jedynie urlop. I tak oto w zależności od grupy zawodowo-wiekowej czas relaksu drastycznie się redukuje.
Im masz więcej spraw ważnych i pilnych tym mniej czasu poświęcasz sobie, swoim najbliższym i swojemu hobby mimo iż, i tu pojawia się paradoks, bardziej tego potrzebujesz!

22 kwietnia 2014

Jak oswoić tremę?



Wystąpienia publiczne, nawet przez niewielką grupą znanych osób wywołują u Ciebie tremę? Czujesz, że nagle zaschło Ci w gardle, zapominasz co trzeba powiedzieć, a kolana same Ci miękną?

10 kwietnia 2014

25 marca 2014

Zdrowe odżywianie w zgodnie ze swoim organizmem, a suplementy diety





 Zdrowe odżywianie, czyli jakie?

Temat odżywiania jest mi bardzo bliski, ponieważ po pierwsze uwielbiam gotować, kocham rozkoszować się smakiem i odkrywać jego nowe oblicza. Po drugie natomiast od jakiegoś już czasu interesuje mnie wpływ spożywanego pokarmu na samopoczucie i zdrowie.
Nierzadko zdarzają mi się "przygody" żołądkowe, które zachęcają mnie do jeszcze skrupulatniejszego przyglądania się temu co, w jakiej postaci i jak jem.
 
Jestem przekonana, że dostarczając organizmowi odpowiedniej jakości i liczby zdrowych organicznych substancji jestem w stanie nie tylko zadbać o dobre zdrowie, ale i o świetny wygląd, gdyż piękno (kto brał udział w moim webinarze na pewno pamięta) zewnętrzne ma swoje źródło wewnątrz. W czasie warsztatu online skupiałam się na psychoemocjonalnych aspektach tego zagadnienia, jednak nie można pominąć kwestii zdrowotnej.
O tym jak jeść albo chociaż jak próbować jeść już pisałam. Zainteresowanych tematem zapraszam do przeczytania wpisu: TUTAJ
 
Dzisiaj chcę skupić się na tym, jak umiejętnie dobierać produkty spożywcze. Sama mam kilka metod sprawdzonych na sobie.


Jem to na co mam ochotę 

Metoda w której całkowicie powierzam się mojej intuicji i inteligencji wewnętrznej mojego organizmu, który zwykle wie czego potrzebuje w danym momencie i w jakich produktach może znaleźć przydatne substancje.
np. dowiedziałam się, że bardzo ważna dla mnie astaksantyna znajduje się w organicznej formie w łososiu i skorupiakach morskich, za którymi wręcz przepadam.
  
Niestety ta metoda nie zawsze jest dobra, gdyż organizm czasami potrafi kierować się chęcią zaspokojenia swoich potrzeb emocjonalnych "wymuszając" dostarczenie mu takich, a nie innych "śmieci" np. jak twierdzi Doren Virtuee w książce "Zachcianki pod kontrolą" (to kolejna pozycja na mojej liście do przeczytania koniecznie) ochota na słone przekąski jest wynikiem stresu, gniewu i niepokoju. Gniew, który chce się rozładować miażdżąc pokarm w silnym uścisku szczęki. Dlatego następnym razem zanim sięgniesz po słone przekąski zostań przez chwile ze swoimi emocjami.



Jem zgodnie z jakąś dietą

Raz w życiu byłam u dietetyczki. Było to kilka lat po tym jak zrezygnowałam z czerwonego mięsa, a poziom żelaza w mojej krwi drastycznie spadł. Pani dietetyk przeprowadziła ze mną wywiad, przyjrzała się dokładnie moim wynikom i stworzyła specjalnie dla mnie program odżywiania. Miało to swoje plusy, bo nauczyłam się jeść o regularnych porach ze szczególnym uwzględnieniem obiadu i przyniosło spodziewane rezultaty.
Jak wynika z mojego obecnego stanu wiedzy, mimo iż na pierwszy rzut oka dieta była spersonalizowana, nie uwzględniała holistycznego podejścia zdrowotnego i też nie była dla mnie w 100% odpowiednia. Dlatego jakoś tak podświadomie z dnia na dzień z niej zrezygnowałam.


Jem tylko warzywa i owoce z Włoch, Hiszpanii i Polski.

Każdy choć w minimalnym stopniu zainteresowany tematem zdrowej żywności słyszał o sprawie chińskiego czosnku, którym zalewane są nasze sklepy.  O ile faktycznie w czasie zakupów mogę odróżnić  zdrowe produkty z UE od tych z Chin i GMO, o tyle sprawa staje się trudniejsza, gdy chce się zjeść coś na mieście lub u kogoś. Co mam robić w takiej sytuacji? Wejść komuś do kuchni i pytać o pochodzenie każdego z produktów? Czy w ciszy znosić ociężały brzuch, spowolnione trawienie i wzdęcia po uraczeniu się posiłkiem z "niewiadomego" źródła?


 Jem zdrowo i wzbogacam dietę suplementami

Jak do tej pory wzbogacałam dietę kwasem Omega3 i substancjami mającymi na celu poprawić stan moich włosów i paznokci. Niestety poprawa była odczuwalna w przypadku paznokci tylko w trakcie zażywania kapsułek. Jeśli chodzi o włosy to nie zauważyłam żadnej różnicy. Natomiast znacznie wzrosła odporność mojego organizmu na wszelkiego typu przeziębienia i grypy.
W czasie wczorajszej konferencji zorganizowanej przez My Beauty System dowiedziałam się, że osoby mieszkające w dużych miastach (będące narażone na szkodliwy wpływ zanieczyszczeń środowiska i szybki tryb życia) powinny stale wspomagać swój organizm odpowiednio dostosowanymi do ich potrzeb zestawami suplementów organicznych.

Co o tym sądzicie?
Czy stosujecie jakieś suplementy?
Jak działają?

Podzielcie się, proszę, waszymi spostrzeżeniami i uwagami. Jestem bardzo ciekawa jak się na to zapatrujecie.

Fot. wiecznie-mlodzi.blogspot.com Nowa Piramida żywienia WHO

20 marca 2014

Wiosenne porządki - zmień swoje negatywne nawyki na pozytywne!



Potrzeba nie lada odwagi, aby po wielu latach zerwać z jakimś destrukcyjnym przyzwyczajeniem. Zachowaniem, które towarzyszyło przez tak długi czas, że zaczęło wydawać się integralną częścią Twojego własnego zestawu działań.

4 marca 2014

Jak mimo lenistwa realizować krok po kroku swoje plany, czyli co robić, by chciało się tak jak się nie chce.






Odwlekanie w nieskończoność, przekładanie na kiedy indziej, wynajdowanie tysiąca wiarygodnych wymówek dla samego/ samej siebie, byle by tylko nic nie zmieniać. Nic nie zaczynać. Nic nie kończyć. Nic nie robić.

10 lutego 2014

19 stycznia 2014

Jak zacząć żyć pełnią życia?



Przepływ - połączenie - trwanie- odWIECZNOŚĆ- jedność - bycie - oddech - energia - kreatywność - twórczość - moc - wewnętrzne bogactwo - wiara - ufność - wdzięczność