Lato jest z pewnością moją ulubioną porą roku.
Długie, słoneczne dni i ciepłe wieczory sprzyjają spacerom i aktywnością na świeżym powietrzu. Wysokie temperatury pomagają mi się relaksować i czerpać z dobrodziejstw natury i energii słonecznej pozytywność i zapał do pracy. Jest to czas w którym zawsze najwięcej się dzieje.
Wczoraj dotarło do mnie, że koniec lata zbliża się nieubłaganie. Coraz krótsze dni i duże różnice temperatur między rankiem a południem ewidentnie na to wskazują. Nawet Miniuś, ciepłolubny kocur, przypomniał sobie o mięciutkiej poduszeczce leżącej na parapecie przy komputerze i spędza tam wieczory. Jeszcze do niedawna trudno było go przywołać z nocnych obserwacji balkonowych do domu.
W tym roiku postanowiłam inaczej niż zwykle spojrzeć na nadchodząca jesień. Dostrzec w niej to co piękne i niezwykłe, wyjątkowe i unikatowe. Specyficzne właśnie dla niej.
Długie, słoneczne dni i ciepłe wieczory sprzyjają spacerom i aktywnością na świeżym powietrzu. Wysokie temperatury pomagają mi się relaksować i czerpać z dobrodziejstw natury i energii słonecznej pozytywność i zapał do pracy. Jest to czas w którym zawsze najwięcej się dzieje.
Wczoraj dotarło do mnie, że koniec lata zbliża się nieubłaganie. Coraz krótsze dni i duże różnice temperatur między rankiem a południem ewidentnie na to wskazują. Nawet Miniuś, ciepłolubny kocur, przypomniał sobie o mięciutkiej poduszeczce leżącej na parapecie przy komputerze i spędza tam wieczory. Jeszcze do niedawna trudno było go przywołać z nocnych obserwacji balkonowych do domu.
W tym roiku postanowiłam inaczej niż zwykle spojrzeć na nadchodząca jesień. Dostrzec w niej to co piękne i niezwykłe, wyjątkowe i unikatowe. Specyficzne właśnie dla niej.
Wszak to jaki jest świat zależy od tego jak go postrzegamy.
Idzie jesień, pora wyciągnąć swetry :)
OdpowiedzUsuńKażdą porę roku można polubić :-)
OdpowiedzUsuń