Do
jego opisu nie będę wykorzystywać kompetencji, które nabyłam w pewnym
okresie mojej kariery uniwersyteckiej. Chcę do niego podejść w czysto
coachingowy sposób.
Zwrócę uwagę tylko i wyłącznie na
niesamowitą wręcz postawę młodej dziewczyny, która mimo wielu
przeciwności losu tych realnych i tych zasygnalizowanych przez wróżkę
postanawia być ze swoim ukochanym,
Być w jak najpełniejszym
znaczeniu tego słowa, cieszyć się każdą chwilą. Czuć swoją wzajemną
obecność. Obserwować uważność. Dzielić czułość. Radować się tym co jest
bez wybiegania w przyszłość. Zamartwiania się, Snucia czarnych
scenariuszy.
Czy potrafisz dostrzec piękno otaczającego Cię świata tylko przez różowe okulary miłości?
Fot. Kadr z filmu "Smaki Miłości" reż Robert Benton
Film na pewno obejrzę...warto się czasami zastanowić nad sprawami innymi niż praca i obowiązki, pęd do kariery i pieniędzy. Blog bardzo motywujący!
OdpowiedzUsuńMyślę, że to ogromnie trudne patrzeć na partnera cały czas przez różowe okulary' - jednak po czasie, kiedy relacja jest już na innym poziomie, może sie to stać trudniejsze ;) ale - trudne rzeczy są piękne.
OdpowiedzUsuńFaktycznie mało popularny film, miłość to potęga nie doceniamy jej . Obserwuję Cię i lubię na FB, proszę o taki sam gest:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się zwrócić Waszą uwagę na ten film. Ciekawa jestem waszych refleksji po jego obejrzeniu.
OdpowiedzUsuń