Przeciwności, niezaplanowane zdarzenia krzyżujące plany, przekonania ograniczające, niechęć i złe nastawienie otoczenia, ogólnie panująca postawa Marudy, której wiecznie wszystko nie pasuje....
... te i wiele
innych czynników mogą skutecznie odwieść Cię nie tylko od twojego celu,
ale przede wszystkim od codziennych uporczywych prób zbliżających Cię do
jego realizacji.
Poniżej kilka sposobów na utrzymanie wysokiego poziomu motywacji
Problem nr 1 niezaplanowane zdarzenia
Ramowe
planowanie długoterminowe wspiera realizację celu. Nadaje mu
odpowiednie parametry i przybliża go do nas z każdym kolejnym krokiem.
Przesadnie
drobiazgowe planowanie każdego dnia wprowadza poczucie niepokoju i lęku
o realne możliwości wykonania wszystkich zadań w przeznaczonym na nie
odstępie czasowym.
Aby uniknąć niepotrzebnie stresujących
sytuacji warto dawać sobie luz pomiędzy kluczowymi działaniami każdego
dnia, tak by w razie "poślizgu" mieć zapas czasu i komfort psychiczny.
Problem nr 2 przekonania ograniczające
Przekonania
ograniczające są wewnętrznym głosem szepczącym nam do ucha, żeby nie
podejmować tego czy tamtego wyzwania, nie wychodzić poza swoją strefę
komfortu, bo dobrze jest taka jak jest. A skoro jest dobrze to po co
zmieniać?
Ich zadaniem jest strzec nas przed niewygodnymi
sytuacjami wymagającymi od nas odwagi i kreatywności. Sytuacjami, które
nota bene często prowadzą do rozwoju i pokazują szersze spectrum
możliwości.
Przekonania ograniczające są głęboko
zakorzenione w naszej psychice, w sposobie postrzegania siebie i innych.
Nierzadko pierwsze przekonania pojawiające się na początku pracy
coachingowej są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Zadaniem coacha jest
wtedy dotrzeć do jej podstaw, czyli do tych najważniejszych przekonań i
schematów myślowych i zmienić je tak, by nie rujnowały procesu
realizowania marzeń.
Problem nr 3 złe nastawienia otoczenia i postawa Marudy
Wszyscy
znamy kogoś kto jest wiecznie niezadowolony i komu ciągle coś
przeszkadza.. Jak taka osoba wpływa na otoczenie? Czy przebywając w jej
towarzystwie czujemy przypływ energii i inspiracji?
Nauczyłam
się, że nie ma sensu zmieniać świata i uszczęśliwiać kogoś na siłę.
Jeśli znasz Marudę pozwól jej nią być, ale sam nie poddawaj się jej
wpływowi. Jeśli czujesz, że każde spotkanie z taką osoba nastraja Cię
pesymistycznie i podcina skrzydła zastanów się, czy chcesz mieć wśród
swoich znajomych taką osobę?
Fot. gowomanafrica.com
Właśnie dlatego lubię mieć w okół siebie pozytywnych, mądrych ludzi. Bo oni napędzają. Wspomniana przez Ciebie maruda potrafi naprawdę podciąć skrzydła :(
OdpowiedzUsuńWow, dlaczego dopiero dzisiaj tu trafiłam...
OdpowiedzUsuńA może należałoby spróbować zmienić marudę? ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło, Kingo :)
Motywacja to zdecydowanie to czego mi brakuje w ostatnim czasie...
OdpowiedzUsuńGrono pozytywnie nastawionych ludzi to grono, którym powinniśmy się otaczać, gdy dążymy do celu. Jednak jeśli faktycznie już mamy do czynienia z "Marudą" to niestety trzeba to przeboleć i iść dalej mimo wszystko, tak jak napisałaś zmienić się jej nie da. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Birginsen